Zakup mieszkania to prawdopodobnie największa inwestycja w Twoim życiu. I od razu stajesz przed dylematem: kupić nowe mieszkanie od dewelopera, czy może jednak postawić na sprawdzoną nieruchomość z rynku wtórnego? Każda opcja ma swoje mocne strony, ale też pułapki, o których warto wiedzieć przed podjęciem decyzji.
Dlaczego nowe mieszkania kosztują więcej niż myślisz
Na pierwszy rzut oka ceny mieszkań od deweloperów mogą wydawać się rozsądne. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Do podstawowej ceny musisz doliczyć miejsce parkingowe – często 50-80 tysięcy złotych. Komórka lokatorska? Kolejne 20-30 tysięcy. A wykończenie? Standardowe to zwykle biały montaż plus gładzie. Za prawdziwe wykończenie pod klucz zapłacisz dodatkowo.
Mieszkania na rynku pierwotnym mają jednak jedną niepodważalną zaletę – wszystko jest nowe i objęte gwarancją. Nie musisz martwić się o stan instalacji czy konieczność remontu w najbliższych latach. Nowoczesne rozwiązania energooszczędne oznaczają niższe rachunki. A jeśli coś się zepsuje w pierwszych latach, naprawi to deweloper na swój koszt.
Pamiętaj jednak o ryzyku opóźnień w budowie. Terminy realizacji to często pobożne życzenia. Jeśli masz ścisły harmonogram przeprowadzki, może być problem.
Co kryje się za atrakcyjną ceną na rynku wtórnym
Mieszkania używane kuszą niższą ceną, ale tutaj szczególnie ważna jest dogłębna analiza. Ta atrakcyjna cena może szybko wzrosnąć, gdy okaże się, że trzeba wymienić instalację elektryczną, zrobić remont łazienki czy uszczelnić okna.
Ale nie daj się zastraszyć. Dobry rzeczoznawca i dokładne oględziny to Twoja gwarancja bezpieczeństwa. A korzyści są oczywiste – wiesz dokładnie, co kupujesz. Nie ma niespodzianek związanych z sąsiedztwem, komunikacją czy hałasem. Sprawdzona lokalizacja to nieoceniona wartość.
Plus jest jeszcze jeden – możliwość negocjacji. Na rynku wtórnym właściciele często są otwarci na rozmowy o cenie, szczególnie jeśli mieszkanie stoi na sprzedaż dłuższy czas.
Które mieszkanie łatwiej sfinansować kredytem
Banki różnie podchodzą do finansowania nieruchomości z obu rynków. Mieszkania od deweloperów są często łatwiejsze do sfinansowania – bank ma pewność co do wartości nieruchomości i jej stanu technicznego. Dodatkowo, współpraca z renomowanymi deweloperami oznacza sprawdzone procedury.
Przy mieszkaniach z rynku wtórnego bank wymaga szczegółowej wyceny i może postawić dodatkowe warunki, szczególnie jeśli budynek jest starszy. Ale nie oznacza to, że kredyt będzie trudniejszy do uzyskania. Często przy mieszkaniach używanych możesz negocjować lepsze warunki kredytu, bo ryzyko dla banku jest mniejsze – nieruchomość już istnieje.
Masz z tym problem? Poszukaj w swoim mieście doradcy! To prostsze niż myślisz. To może być duża firma albo ekspert kredytowy. Wystarczy, że wpiszesz w wyszukiwarce: doradca kredytowy łódź albo „finanse kredyty kraków” i gotowe.
Jak podjąć mądrą decyzję zakupową
Zanim zdecydujesz, napisz listę swoich priorytetów. Jeśli na pierwszym miejscu stawiasz wygodę i spokój ducha, mieszkanie z rynku pierwotnego będzie dobrym wyborem. Jeśli jednak cenisz oszczędności i nie przeszkadza Ci perspektywa drobnych prac remontowych, rynek wtórny oferuje więcej okazji.
Zwróć też uwagę na lokalizację. Nowe osiedla na obrzeżach miasta mogą wydawać się atrakcyjne cenowo, ale pomyśl o codziennych dojazdach i rozwoju infrastruktury. Czasem lepiej zapłacić więcej za starsze mieszkanie w dobrze skomunikowanej dzielnicy.
Pamiętaj też o kosztach ukrytych. Przy mieszkaniach używanych to może być remont czy wymiana sprzętów. Przy nowych – dodatkowe opłaty u dewelopera i często wyższe miesięczne koszty utrzymania osiedla.
Niezależnie od wyboru, dokładnie sprawdź wszystkie dokumenty i nie podpisuj niczego pod presją czasu. Dobra inwestycja mieszkaniowa to ta przemyślana, a nie podjęta w pośpiechu.